[ Wróć ]
Się dzieje...
wtorek, 11 czerwiec 2013, 22:42
Przygotowania do wyjazdu na ukończeniu. Jeszcze w piątek warszawianki odbiorą kapelusze i "firmowe" koszulki wyprawy. Dziewczyny spoza Warszawy dostaną swoje zestawy na lotnisku. Koszulek jest po 4 (słownie: cztery!) na głowę. Sorry - na grzbiet raczej.
Mamy teraz problem: W CO ZAPAKOWAĆ dary dla sierocińca w Mweka :)???
Hasło o zbiórce rzucone wśród znajomych i nasze własne pomysły zaowocowały w sposób jakiego chyba się nie spodziewałyśmy. Mamy kilkanaście kompletów kredek, temperówki, modelinę, skakanki, materiały + narzędzia do malowania kuchni...
Ciekawe co powiedzą celnicy na granicach... czy w ogóle możemy takie hurtowe ilości białego proszku ;) przewozić???
Pomoc zadeklarowały też różne firmy.
Świat nie jest taki zły :)
Komentarze:
Kasia, piątek, 14 czerwiec 2013, 10:18
Babki, ja już organizuję wyprawę ratunkową, na wszelki wypadek, gdybyście zostały zatrzymane za przemyt budyniu.
Admin login | Script by Alex